Hans-Joachim Watzke zapowiedział, że Borussia Dortmund nie zgodzi się tego lata na odejście jakiejkolwiek gwiazdy swojego zespołu. Oznacza to, że kibice BVB, którzy stracili już Roberta Lewandowskiego nie muszą się martwić o przyszłość takich piłkarzy, jak Marco Reus czy Ilkay Gundogan (pierwszym jest zainteresowany Manchester United, a drugim Real Madryt). Czy takie zapowiedzi dyrektora wykonawczego niemieckiej drużyny oznaczają koniec z „wymuszonej wyprzedaży” najlepszych zawodników Borussii?