Piłkarz izraelskiego Maccabi Hajfa wyraził zainteresowanie grą w Wiśle Kraków. Problem w tym, że krakowska ekipa musiałaby za niego zapłacić - około 700 tysięcy euro - a w świetle kar nakładanych na nią przez UEFA raczej skłonna do tego nie będzie.

Wysłannicy "Białej Gwiazdy" oglądali piłkarza w akcji w spotkaniu ligowym przeciwko Beitarowi Jerozolima. Choć wypadł bardzo dobrze, a jego drużyna wygrała 4:1, do klubu nie wpłynęła oficjalna oferta od Stana Valckxa.

Interesy Falaha reprezentuje Dudu Dahan - ten sam agent, który przywiózł pod Wawel Maora Meliksona i Dudu Bitona.