Według przepisów pomocnik GKS może wypowiedzieć umowę na dwa lata przed jej wygaśnięciem. Dzięki temu jego cena wyniesie około 400 tysięcy złotych, czyli tyle, ile zarobiłby wraz z premiami przez następne dwa lata gry w Bełchatowie. Powołany ostatnio do pierwszej reprezentacji zawodnik jest wart kilkakrotnie więcej.

Cetnarskim poważnie interesuje się Zagłębie Lubin, które złożyło już konkretną ofertę. Menedżer piłkarza prowadzi również rozmowy z Polonią Warszawa, ale zarówno piłkarz jak i jego pełnomocnik będą czekać na reakcję bełchatowskiego klubu na wypowiedzenie kontraktu. Być może obie strony jednak dojdą do porozumienia. Wtedy kwota odstępnego będzie znacznie wyższa. Nie zmienia to faktu, że rozgrywający zmieni latem klub.

To już kolejny zawodnik z pierwszego zespołu, który rozstaje się z GKS. Wcześniej z Bełchatowem pożegnał się inny reprezentant Polski Jakub Tosik. Za 23-letniego obrońcę Polonia Warszawa nie zapłaciła ani grosza. W kolejce do opuszczenia przeżywającego problemy finansowe klubu ustawiają się kolejni piłkarze. Z Bełchatowa odejdą zapewne Dawid Nowak, Patryk Rachwał, Mariusz Ujek i Dariusz Pietrasiak. Nie wiadomo, czy bełchatowianom uda się zatrzymać wypożyczonego z Legii Macieja Korzyma i Jacka Popka, którym interesuje się Cracovia.