10 tysięcy miejsc siedzących, cztery kryte trybuny, sztuczne oświetlenie i podgrzewana murawa - już za kilkanaście miesięcy stadion w Nowym Sączu stanie się obiektem na miarę XXI wieku. - Będzie spełniać wszystkie wymogi - tłumaczy odpowiedzialny w magistracie za sport Józef Kantor.

Miasto już rozpoczęło modernizację obiektu. Podzielono ją na kilka etapów. Właśnie trwa pierwszy: poszerzane są szatnie. - W tym elemencie już wkrótce będziemy spełniać normy Ekstraklasy - zapewnia Kantor.

Etap drugi: sztuczne oświetlenie. Proces inwestycyjny już ruszył, projekt techniczny jest gotowy. W tej chwili miasto stara się o pozwolenie na budowę masztów. Kiedy je otrzyma, zostanie ogłoszony przetarg. - Jest zapewnienie prezydenta Ryszarda Nowaka, że już w rundzie jesiennej mecze odbywać się będę przy sztucznym świetle - mówi Kantor.

Szatnie i oświetlenie to kwestia najbliższych miesięcy. W nieco dalszej perspektywie zainstalowana zostanie podgrzewana murawa. - Chcielibyśmy organizować mecze reprezentacji młodzieżowych - dodaje.

Już przy budowie sztucznego oświetlenia technologicznie zostanie zapewniona energia potrzebna do prawidłowej obsługi podgrzewanej płyty.

Zmodernizowane zostaną również trybuny, które będą okalać ze wszystkich stron boisko (teraz są trzy). Na krzesełkach będzie mogło zasiąść 10 tysięcy fanów. Wszystkie sektory zostaną prawdopodobnie zadaszone.

Na tym modernizacja obiektu się nie zakończy. Ze względu na położenie w godzinach spotkań okolice stadionu są praktycznie nieprzejezdne. To się zmieni. Wybudowane zostaną parkingi. Na razie nie wiadomo, kto będzie operatorem obiektu (w części trybun być może powstanie muzeum klubowe, czy lokale gastronomiczne).

Ze względu na formalności, konkretnych dat poszczególnych etapów modernizacji nikt na razie nie zna. Jedno jest pewne - Machina inwestycji ruszyła. Nic już jej nie zatrzyma - kończy Kantor.