Aktualności
 
PSG zgłosi się latem po Małeckiego
 
20. kwietnia 2011, 09:49
autor: Marek Jakubowski
źródło: Fakt
 
Patryk Małecki w Paris Saint Germain? Wysłannicy tego klubu wielokrotnie przyglądali się jego grze. Latem mają przysłać do Krakowa ofertę kupna.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
W obecnym sezonie przedstawiciele czwartego klubu w tabeli Ligue 1 już kilkakrotnie gościli w Krakowie. Za każdym razem przyglądali się grze piłkarza Białej Gwiazdy.

Wiedzą, że w jego kontrakcie zawarta jest klauzula - jeśli wyłożą na stół 2 miliony 500 tysięcy euro, Wisła nie będzie mieć prawa, by zablokować transfer. Francuzi liczą jednak, że uda im się pozyskać Małeckiego za mniejszą kwotę. Tym bardziej, że piłkarz nie gra w reprezentacji. Przedstawiciele PSG znają jednak sytuację i wiedzą, że piłkarz w kadrze nie gra głównie wskutek konfliktu z Franciszkiem Smudą. PSG to jednak nie jedyny klub, który interesuje się Małeckim. W marcu w Krakowie gościli przedstawiciele Blackburn Rovers. 23-letni piłkarz Wisły ciągle powtarza, że gra w lidze angielskiej byłaby spełnieniem jego marzeń.

Na razie skupia się jednak głównie na walce o tytuł mistrzowski. - Dobrze pamiętamy lekcję z poprzedniego sezonu, gdy długu prowadziliśmy w tabeli, a jednak tytuł zgarnął Lech. Teraz nie zadowolimy się wygraniem dwóch, czy trzech meczów. Uważam także, że Lech i Legia wciąż są w walce o tytuł, bo to drużyny, które potrafią wygrać z każdym - mówi Małecki.

Do gry wraca po odcierpieniu kary za czwartą żółtą kartkę w sezonie. Mecz z GKS-em Bełchatów spędził kierując dopingiem kibiców Wisły.

- Muszę przyznać, że przed wkroczeniem na gniazdo tremę miałem większą niż przed debiutem w Ekstraklasie. Ale potem było już super. Gdy Mały mówił „cisza" wszyscy siedzieli cicho, gdy Mały krzyczał „śpiewamy!" wszyscy śpiewali. Fantastyczna sprawa i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się to powtórzyć - mówi ze śmiechem piłkarz Białej Gwiazdy.
 
 
Słowa kluczowe: malecki | smuda | psg | blackburn | wisla | gks | belchatow | francja | anglia
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz