Wydaje się jednak, że marzenia Guardioli o Leonardo Bonuccim pozostaną w strefie marzeń. Po pierwsze defensor Juventusu ma już 32 lata, a "The Citizens" rzadko inwestują w zawodników starszych. Po drugie, co ważniejsze, w Turynie nie planują pozbywać się Bonucciego po raz kolejny (odszedł na rok do Milanu).

Zwłaszcza, że Juventus jesienią przedłużył kontrakt Bonucciego do czerwca 2024, a już wiadomo, że będą chcieli go zatrzymać na dłużej. Jednak trudno ukryć, że w Manchesterze będą szukać wzmocnień na tej pozycji, bo latem klub chcą opuścić John Stones i Nicolas Otamendi, a tak naprawdę ciągle nie załatano dziury po odejściu Vincenta Kompany’ego. Inne rozważane opcje to Dayot Upamecano z RB Lipsk, Milan Skriniar z Interu i Kalidou Koulibaly z Napoli. Jednak niespodziewanie to obrońca Juventusu stał się faworytem Guardioli.