Napisać, że Naldo jest legendą Bundesligi byłoby nadinterpretacją. Jednak zagrał w niej ponad 350 razy. Dwukrotnie zdobywał Puchar Niemiec, a 3 razy magazyn "kicker" umieszczał go w drużynie sezonu. Nikogo więc nie zdziwiło kiedy w 2016 roku po doświadczonego obrońcę sięgnęło Schalke. Ruch wydawał się świetny, bo w drugim roku gry dla klubu, Naldo znalazł się na podium głosowania na zawodnika sezonu. Jednak miłość trwała krótko, bo Naldo miał niewyparzony język i otwarcie krytykował władze klubu.
Dlatego bez większego żalu w styczniu tego roku oddano go do Monaco. W Księstwie miał podreperować grę w defensywie, a zasłużył się złapaniem dwóch czerwonych kartek w dwóch pierwszych meczach ligowych. Potem było już tylko gorzej. W tym sezonie Brazylijczyk nie rozegrał nawet jednej minuty i poważnie myśli o odejściu jeszcze przed końcem kontraktu (czerwiec 2020).
Te ruchy zainteresowały… Schalke. Schalke, które po kontuzji Westona McKenniego może mieć ogromne problemy w defensywie. Amerykanin to co prawda defensywny pomocnik, ale łatał dziury na środku obrony po kontuzjach Salifa Sané, Matiji Nastasicia i Benjamina Stambouli. Według "Sky90" w tej sytuacji postanowiono "zakopać topór" i skontaktowano się z Naldo.
- Obecnie dużo rozmawiam z moim agentem. Zobaczymy, co się stanie. Nigdy nie powinieneś mówić nigdy. Zawsze jestem gotowy na oferty – stwierdził brazylijski defensor pytany o powrót do Bundesligi.
- Bonus 300 PLN na sporty wirtualne w LV BET!
- Lucky Loser w Totolotku na Europejskie Puchary!
- FC Barcelona wygra po kursie 100.00 w Noblebet
- 750 PLN na weekend w LV BET
- WIOSENNY BONUS 500 PLN w Noblebet
- Lucky Loser w Totolotku na Europejskie Puchary!
- Lucky Loser Ekstraklasa w Totolotku
- Promocja Bet and Collect w Totolotku
- 500 PLN na Anglików w LV BET
- Wygrana Polski po kursie 100.00 w Noblebet!