Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Palermo, do którego Dawidowicz był wypożyczony z Benfiki Lizbona w poprzednim sezonie, nie skorzystało z możliwości przeprowadzenia transferu definitywnego. Klub z Sycylii nie chciał wykładać 3,5 miliona euro na reprezentanta Polski, tylko ponownie wypożyczyć z portugalskiego klubu. Ale do walki o byłego gracza Lechii Gdańsk włączyło się Hellas Verona, które także ma w tym sezonie ambicje walki o awans do Serie A.

Co więcej, wygląda na to, że to właśnie na Stadio Marcantonio Bentegodi są bardziej zdeterminowani, żeby mieć do dyspozycji Polaka. Działacze z Werony zaproponowali lepsze warunki Benfice. Hellas zobowiązali się do tego, że jeżeli tylko reprezentant Polski rozegra w ich barwach określona liczbę spotkań, to wtedy zapłacą 3,5 miliona euro za jego transfer definitywny. To przekonało Benfikę do tego, żeby ubić interes jednak z Veroną, a nie Palermo.

Dawidowicz w sobotę ma pojawić się w nowym klubie na testach medycznych. Jeżeli wszystko będzie w porządku z jego zdrowiem, przynajmniej najbliższy sezon spędzi w Hellas. O ile znowu nie będzie nagłego zwrotu akcji w kwestii jego transferu…