Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Niemiecki magazyn "Kicker" ustalił, że Lewandowski jest dla Bayernu "nie na sprzedaż". Mistrz Niemiec nie puści go za żadną cenę. W tej kwestii niewiele pomoże także Lewandowskiemu zmiana menedżera. W ostatni czasie kapitan reprezentacji Polski zakończył wieloletnią współpracę z Cezarym Kucharskim i Maikiem Barthelem. Związał się ze znanym izraelskim agentem Pinim Zahavim. Ale według informacji zebranych przez niemiecką gazetę, umowa obowiązuje tylko do końca letniego okienka transferowego.

To oznacza, że Zahavi ma tylko jedną szansę, żeby przeprowadzić hitowy transfer Lewandowskiego. Jeżeli latem mu się to nie uda, ich współpraca może nie potrwać zbyt długo. A wiele wskazuje na to, że przekonać działaczy Bayernu będzie piekielnie trudno. Dla nich kwestia ewentualnego odejścia "Lewego", to już nie tylko sprawa biznesowa ale także ambicjonalna. W Monachium doskonale zdają sobie sprawę, że znalezienie innego napastnika który zagwarantuje podobną jakość co Polak, jest praktycznie niemożliwe. Nawet mając w kiszeni ponad sto milionów euro.

Według kolejnych ustaleń "Kickera", doniesienia o kolejnych ofertach ze strony Realu Madryt, nie są prawdziwe. "Królewscy" co prawda wyrażają zainteresowanie i chęć pozyskania Lewandowskiego, ale jak do tej pory, nikt z Santiago Bernabeu nie kontaktował się z Bayernem w tej sprawie. To wszystko świadczy o tym, że transfer "Lewego" do Realu, przynajmniej na tę chwilę, jest mało realny…