Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćO ewentualnym transferze Teodorczyka, mówi się od kilku miesięcy. Z jego nazwiskiem łączono już wiele klubów. W tym gronie znajdowało się także Fenerbahce Stambuł, do którego lada chwila miałby trafić napastnik reprezentacji Polski. Co prawda kilka tygodni temu, Polak nie był zainteresowany przenosinami do tureckiego potentata ale to się miało zmienić.

Po pierwsze dlatego, że Teodorczyk nie ma konkretnych ofert z kierunków, które byłyby dla niego najatrakcyjniejsze. Po drugie, w Anderlechcie zaczyna się powoli "dusić". Belgijskie media donoszą o jego coraz większym niezadowoleniu, nieporozumieniach z trenerem czy otwartej krytyce taktyki zespołu, która rzekomo jego zdaniem nie jest odpowiednia.

Co ważne, także Anderlecht miał obniżyć swoje żądania finansowe co do ceny za Teodorczyka Jeszcze niedawno mistrz Belgii wyceniał byłego snajpera Dynama Kijów nawet na 20 milionów euro. Teraz w Brukseli wzięliby z pocałowaniem w rękę połowę tej kwoty. A to oznacza, że to są już pieniądze, które są w zasięgu możliwości finansowych Fenerbahce. Transakcja miałaby zostać sfinalizowana jeszcze przed końcem letniego okienka transferowego.