Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćLegia miała nawet zaproponować za stopera Olimpiji 750 tysięcy euro. Działaczy słoweńskiego klubu taka kwota jednak nie satysfakcjonowała, dlatego oferta mistrza Polski nie została przyjęta. Słoweński klub podobno oczekiwał za swojego obrońcę ponad miliona euro. Teraz jednak w Ljubljanie obniżyli wymagania finansowe, bo zbliża się konie okienka transferowego, a nowych ofert dla Mitrovicia wciąż brakowało. 24-latek ma być do wzięcia za około pół miliona euro.

Legia jednak nie jest już raczej zainteresowana sprowadzeniem Mitrovicia. Ale do gry może wkroczyć "Jaga". Co prawda dla klubu z Podlasia pół miliona euro to i tak całkiem sporo, ale w kasie wicemistrza Polski są pieniądze z transferu Jacka Góralskiego do Łudogorca Razgrad, a za chwilę sprzedani mogą zostać kolejni gracze "Jagi".

Trener Ireneusz Mamrot potrzebuje załatać dziurę w defensywie powstałą w wyniku kontuzji Ivana Runje. Podstawowy stoper Jagiellonii będzie pauzował co najmniej kilka tygodni, dlatego "Jaga" rozgląda się za kimś, kto mógłby go z powodzeniem zastąpić. Pierwszy na liście życzeń ma być właśnie Mitrović.

Potencjalny nowy nabytek Jagiellonii bardzo szybko trafił ze Słowenii do Włoch, gdzie szkolił się w młodzieżowych drużynach Interu Mediolan. Do kadry pierwszego zespołu nie zdołał się jednak przebić i po wygaśnięciu kontraktu, opuścił klub z San Siro. Następnie wylądował w Bolonii, gdzie jednak także nie zrobił furory. W styczniu 2013 roku związał się z Olimpiją Ljubljana w której występuje do dzisiaj. Jego kontrakt ze słoweńskim klubem jest ważny do końca czerwca 2019 roku.