Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćBrlek ma za sobą udaną wiosnę w barwach Wisły Kraków. U trenera Kiko Ramireza szybko wyrósł na jedną z czołowych postaci krakowskiego zespołu. Hiszpański szkoleniowiec na niego stawia, a Chorwat z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Nie wiadomo jednak, czy Brlek w następnym sezonie nadal będzie zawodnikiem "Białej Gwiazdy". On sam mówi, że nigdzie mu się nie spiszy z transferem, ale...

- Wiem, że pewne kluby są mną zainteresowane, ale nie chciałem tracić energii na myślenie o tym. Dla mnie najważniejsze jest to, że dobrze czuję się w Wiśle. Nie mam nic przeciwko temu, by zostać tu jeszcze rok, by jeszcze lepiej przygotować się do kolejnego kroku. Z drugiej strony, jeśli trafi się oferta korzystna zarówno dla mnie, jak i dla klubu, na pewno będę chciał z niej skorzystać – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" chorwacki pomocnik.

Prawda jest też taka, że działacze Wisły nie będą robić żadnych przeszkód Brlekowi, jeśli pojawi się konkretna oferta. Nie jest tajemnicą, że "Biała Gwiazda" liczy latem na zyski z transferów swoich najlepszych piłkarzy, które pomogą ustabilizować sytuację finansową w klubie. Chorwat jest jednym z tych, na których można zarobić najwięcej...