8. kwietnia 2017, 11:41
Nie tylko Waleri Kazaiszwili czy Tomas Necid są na cenzurowanym w Legii. Coraz niższe notowania ma również Kasper Hamalainen, który już latem może pożegnać się z obecnym mistrzem Polski.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSprawa z Kazaiszwilim i Necidem jest prosta, bo obaj są tylko wypożyczeni do końca sezonu. Co prawda Legia ma prawo przeprowadzenia transferów definitywnych tych graczy, ale przy Łazienkowskiej nikt nie zamierza z niego skorzystać. Sytuacja z Hamalainenem jest trochę inna. Fin ma ważny kontrakt z Legią do końca czerwca 2018 roku. Tyle, że w Legii coraz powszechniejsza staje się opinia, iż była gwiazda Lecha już raczej nie nie będzie wiodącą postacią w stołecznym zespole.
Hamalanen od początku swojego pobytu w Legii częściej rozczarowywał, niż grał na miarę oczekiwań. Inna sprawa, że w pokazaniu pełni możliwości przeszkadzały mu kontuzje, które nękały Fina bardzo często. Runda wiosenna obecnego sezonu, miała być dla niego ostatnią szansą na udowodnienie, że może być gwiazdą ekipy z Łazienkowskiej. "Hama" dostał szansę od trenera Jacka Magiery, zagrał kilka spotkań w podstawowym składzie, ale... wypadał raczej bezbarwnie.
Co prawda Hamalainen był próbowany na skrzydle, co było dla niego nowym doświadczeniem, ale i tak można było liczyć, że pokaże więcej. W środku pola, na pozycji ofensywnego pomocnika, nie ma jednak żadnych szans na wygranie rywalizacji z Vadisem Odjidją-Ofoe. Z kolei jak na rezerwowego, zarabia zbytwiele. Dlatego w Legii nikt latem nie będzie robił przeszkód Finowi w zmianie klubu...
W dzisiejszym meczu w Poznaniu Kasper Hamalainen udowodnił ,że drzemią w nim duże możliwości ustalając po raz kolejny wynik meczu Lech - LEGIA na 1:2. Poprzednio w meczu drużyn LEGII i Lecha przesądził o wyniku meczu . Jeżeli do tego dodamy , że w obu ,że w obu meczach grał łącznie ca 15 minut strzelając w każdym z tych meczy zwycięskie dla swojej drużyny bramki, to bramkostrzelność Kasper Hamalainen ma najlepszą w lidze i wskazuje /dla trenera / na jakiej pozycji ten zawodnik powinien występować, bo tam czuje się najlepiej. A tak parafrazując to mam na dzieje ,że Kasper Hamalainen nie zostanie wyznaczony do gry jako ... bramkarz ... tytułem kolejnego eksperymentu trenera.
Trampek dodał(a), w niedzielę 9. kwietnia 2017 o godzinie 21:16
Kasper Hamalainen ma ten sam problem co rolnik z poleceniem naprawy zegarka czy górnik z pilotowaniem samolotem myśliwskim. Jedyny wspólny mianownik to to , że wymienieni mają wykonać "pracę" , która nie jest ich profesją. Kasper Hamalainen jest z natury graczem środka pola , a nie sprinterem ustawionym na skrzydle . Czy tego nie widzi trener . trochę to dziwne , bowiem obecny trener sam był piłkarzem i nikt z trenerów nie ustawiał go jako napastnika, bo się do tego po prostu nie nadawał. Prawdą jest , że Kasper Hamalainen borykał się z kontuzjami , ale to nie jest powód aby ustawiać go na pozycji , która jest jego słabą stroną . Chyba że chce się jego jako zawodnika "odstrzelić" , a nie wykorzystać dla dobra drużyny jego mocnych stron, które on posiada, a takie ma. Jest wielu dużo gorszych piłkarsko zawodników w LEGII niż Kasper Hamalainen , którzy powinni odejść z "przytupem", a nie być lansowanym przez do niedawna obecne kierownictwo LEGII . A może ktoś robi "krecią robotę" o której kibice nie wiedzą. Jeżeli tak, to wcześniej czy później nastąpi jakiś niekontrolowany "przeciek" i wszystko będzie jasne.
Trampek dodał(a), w niedzielę 9. kwietnia 2017 o godzinie 10:36
Póki co, Legia na Hamalainenie 1mln euro w plery. I pomyśleć, że jeszcze niektórzy tęsknią za Leśnym. Ważniejszy był tłit z dowalenia Lechowi niż dobro klubu.<br />
Tonący Leśny w ostatniej chwili odkuł się na Niko i Prijo. Tyle, że zespół raczej na tym znów stracił.<br />
hłe hłe hłe
Franco dodał(a), w sobotę 8. kwietnia 2017 o godzinie 16:39