Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPiłkarz Al-Sharjah przyznaje, że myśli o powrocie do polskiej ekstraklasy. - Niektórzy mówią, że Mierzejewski nie ma ambicji, bo woli kasę od Ekstraklasy. Ale przecież grałem w Polsce, byłem najlepszym piłkarzem ligi. A teraz jestem jeszcze lepszy i występuję w lidze wcale nie słabszej. Ekstraklasa nie jest więc ligą, której mógłbym się obawiać – mówi Mierzejewski w rozmowie z "Polska The Times".

Kiedy pada sugestia, że może odpowiednim klubem dla niego byłaby w tej chwili Legia, "Mierzej" daje wyraźny sygnał, że nie przeszedłby nad ofertą obecnego mistrza Polski obojętnie. - Jestem otwarty, niech dzwonią – mówi były reprezentant Polski. - Może dla mnie i dla rodziny byłoby lepiej wrócić? Czekam na jakiś sygnał, propozycję – dodaje była gwiazda Polonii Warszawa.

Mierzejewski chciałby jeszcze wrócić do reprezentacji Polski do której nie dostaje powołań od listopada 2013 roku. - Przy powołaniach jestem pomijany uparcie. Nikt mi nie mówi, że to dlatego, iż wyjechałem do Arabii. Bo pierwszy raz trener Nawałka pominął mnie, gdy leciałem z Trabzonsporem na mecz z Juventusem. Później w kadrze grali Łukasz Szukała, który występował w Arabii czy Krzysiek Mączyński z Chin. Ja nie. I to mimo, iż byłem jednym z najlepszych piłkarzy w lidze saudyjskiej – podkreśla Mierzejewski.