Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćBejan miał być zawodnikiem, który na długo zajmie miejsce na środku defensywy Cracovii. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Trener Jacek Zieliński dość szybko pozbył się złudzeń, co do jakości byłego gracza ASA Targu Mures. Im dłużej trwał jego pobyt przy Kałuży, tym korzystał z niego coraz mniej. Zimą szkoleniowiec "Pasów" doszedł do wniosku, że dalej w ogóle nie będzie go brał pod uwagę przy ustalaniu składu.

W związku z tym Bejan postanowił wrócić do ojczyzny. Przynajmniej przez najbliższe pół roku będzie występował w 12. zespole rodzimej ekstraklasy Concordii Chiajna. Cracovia najchętniej rozstałaby się z nim definitywnie ale problem polega na tym, że jego kontrakt z "Pasami" jest ważny do końca czerwca 2019 roku. Bejan jest trzecim piłkarzem, który zimą rozstał się z krakowskim klubem. Wcześniej Cracovię opuścili Mateusz Wdowiak i Anton Karaczanakow.