Swoje najlepsze chwile Chamakh miał w Bordeaux. Z francuskim klubem sięgnął po mistrzostwo kraju. Był uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych napastników nie tylko nad Sekwaną ale w całej Europie. Interesowało się nim wiele klubów ostatecznie trafił do Arsenalu. Co ciekawe, debiut w barwach "Kanonierów" zaliczył na stadionie... Legii. Towarzyski mecz z okazji otwarcia nowego obiektu przy Łazienkowskiej był jego pierwszym występem w nowych barwach.
W Londynie wiele sobie po nim obiecywano, ale Marokańczyk od początku miał problemy żeby sprostać tym oczekiwaniom. Po trzech latach menedżer Arsenalu Arsene Wenger ostatecznie się poddał i zrezygnował z czekania na przebudzenie Chamakha. Najpierw został wypożyczony do West Hamu United, a potem za ledwie 1,2 miliona euro sprzedany do Crystal Palace.
Tam jednak również nie grał na miarę talentu. Po wygaśnięciu trzyletniego kontraktu, "Orły" nie zdecydowały się na zaproponowanie mu nowej umowy. Jego bilans w Premier League to 103 mecze 15 goli i dziewięć asyst. W październiku zeszłego roku podpisał krótkoterminowy kontrakt z Cardiff City. Umowa obowiązywała tylko do 1 stycznia i tutaj również nie byli zadowoleni z Marokańczyka. Teraz jest wolnym zawodnikiem i można go zatrudnić w zasadzie od zaraz.
- Bonus 300 PLN na sporty wirtualne w LV BET!
- Lucky Loser w Totolotku na Europejskie Puchary!
- FC Barcelona wygra po kursie 100.00 w Noblebet
- 750 PLN na weekend w LV BET
- WIOSENNY BONUS 500 PLN w Noblebet
- Lucky Loser w Totolotku na Europejskie Puchary!
- Lucky Loser Ekstraklasa w Totolotku
- Promocja Bet and Collect w Totolotku
- 500 PLN na Anglików w LV BET
- Wygrana Polski po kursie 100.00 w Noblebet!