Aktualności
 
PAOK chciał nie tylko Prijovicia...
 
21. stycznia 2017, 00:47
autor: Adrian Zieliński
 

Kilka dni temu z Legii do PAOK-u Saloniki przeniósł się Aleksandar Prijović. Serb ze szwajcarskim paszportem nie musiał być jednak jedynym zawodnikiem z ekstraklasy, który trafił do greckiego klubu. Tą samą drogą mógł podążyć Przemysław Frankowski.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPAOK był zdeterminowany, żeby oprócz Prijovicia, pozyskać także Frankowskiego z Jagiellonii. Grecy oferowali klubowi z Białegostoku około miliona euro w zamian za zgodę na zmianę barw klubowych przez 21-letniego skrzydłowego, ale "Jaga" nie zdecydowała się na sprzedaż utalentowanego młodzieżowego reprezentanta Polski.

W Białymstoku uznano, że to fatalny moment na dokonanie takiej transakcji, z Frankowskim jako głównym bohaterem. Po pierwsze dlatego, że jego odejście osłabiłoby drużynę lidera tabeli ekstraklasy w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Po drugie, w Jagiellonii wierzą, że wkrótce będą mogli zarobić na transferze "Franka" znacznie więcej, niż milion euro.

Frankowski jest murowanym kandydatem do gry w reprezentacji Polski podczas młodzieżowych mistrzostw Europy, które w naszym kraju zostaną rozegrane w czerwcu. Jeśli skrzydłowy "Jagi" na nich błyśnie formą i umiejętnościami, jego cena bardzo szybko poszybuje w górę. A wtedy zgłaszać się po niego będą znacznie bogatsze firmy, niż PAOK Saloniki.

 

 
 
Słowa kluczowe: frankowski | jagiellonia | paok | saloniki | probierz | prijovic
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz
 
 
Przeczytaj również zamknij okno