Aktualności
 
Korona bez bramkarza?
 
18. grudnia 2016, 11:40
źródło: własne
 

Wygląda na to, że mecz przeciwko Lechii Gdańsk mógł być ostatnim występem w barwach Korony dla Zbigniewa Małkowskiego. Doświadczonemu bramkarzowi kończy się za kilkanaście dni umowa, która raczej nie zostanie przedłużona.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćMałkowski wskoczył do bramki Korony już w trakcie sezonu, sadzając na ławce rezerwowych Michala Peskovicia. 38-latek szybko ponownie stal się jednym z filarów kieleckiego zespołu. Ale może się okazać, że nie na długo bo jego kontrakt wygasa z końcem roku. - Na razie cisza, nikt ze mną nie rozmawiał na temat nowej umowy. Bardzo możliwe, że przeciwko Lechii zagrałem po raz ostatni w barwach Korony – mówi Małkowski.

Co stoi na przeszkodzie w podpisaniu nowej umowy? Niewykluczone, że chodzi o niechęć prezesa kieleckiego klubu do doświadczonego bramkarza. Obaj panowie jeszcze nie tak dawno mieli ostry konflikt ze sobą, Małkowski był na długie miesiące zesłany do rezerw. Potem wrócił co prawda do składu, ale... osobiste animozje są trudne do rozwiązania. - Jadę do domu i będę czekał, jak sprawa się rozwinie. Biorę pod uwagę każdą ewentualność. Także tę, że więcej już tu nie zagram – kończy bramkarz Korony.

 
 
Słowa kluczowe: malkowski | korona | kielce | paprocki | peskovic | bartoszek
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz