Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKort ma ważny kontrakt z Pogonią do końca czerwca 2018 roku, ale problem w tym, że nie może się przebić w barwach klubu, w którym się wychował. U trenera Kazimierza Moskala szybko trafił na ławkę rezerwowych i jesienią wystąpił tylko w 11 spotkaniach. W Szczecinie wszyscy oficjalnie wciąż liczą na eksplozję jego talentu, ale coraz głośniej słychać także, ze najlepiej zrobiłaby mu jednak zmiana otoczenia.

Dlatego starania Wisły wcale nie muszą zakończyć się fiaskiem. Szczeciński klub wycenia swojego wychowanka na 150 tysięcy euro. Jeśli tylko "Biała Gwiazda" będzie w stanie wyłożyć taką kwotę, może próbować namówić Korta na przeprowadzkę pod Wawel. Krakowski klub kontaktował się już w sprawie ewentualnego transferu z Pogonią, ale na razie nie doszło do żadnych konkretów. Wypożyczeniem 21-latka zainteresowany jest także lider zaplecza ekstraklasy Chojniczanka Chojnice.