Aktualności
 
Napastnik chciał odejść z Legii?
 
6. grudnia 2016, 19:57
źródło: Przegląd Sportowy
 

Jeszcze kilka tygodni temu, Aleksandar Prijović zastanawiał się nad rozstaniem z Legią. Szwajcar nie miał miejsca w podstawowym składzie u Jacka Magiery i narastała w nim frustracja. Ale ostatnio przekonał do siebie szkoleniowca mistrza Polski.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPrijović początki u Magiery miał trudne. Z trudem łapał się do kadry meczowej, chociaż zdarzały się i takie przypadki, kiedy brakowało go na liście zawodników zgłoszonych do występów w poszczególnych spotkaniach. "Prijo" nie ukrywa, że wtedy myślał o opuszczeniu warszawskiego klubu.

- W ciągu dnia przez głowę przechodzi milion myśli, więc może i takie się pojawiały. Na szczęście teraz sytuacja jest inna. Jestem w największym polskim klubie, wierzę, że mogę odnosić tu sukcesy i dać się zapamiętać w pozytywny sposób – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Można powiedzieć, że sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Magiera przekonał się do wysokiego napastnika a ten strzela gola za golem. W tej chwili jest nawet wyborem numer jeden w ataku. Przynajmniej na te najważniejsze mecze. W Legii na pewno nikt nie myśli o tym, żeby się go pozbywać.

 
 
Słowa kluczowe: prijovic | legia | magiera
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (2) dodaj komentarz
 
 
Komentarze
 
No właśnie..jakie cechy??? Bo chyba nie walka w powietrzu?!?! Chłop jak dąb a przegrywa pojedynki w górze z karzełkami.Zero wyskoku,zero techniki,zero strzałów z dystansu..Zaczął trafiać do siatki to fakt..ale nawet Balotelli czy Torres też trafiali..
 
 
Harry dodał(a), w środę 7. grudnia 2016 o godzinie 15:57
 
Aleksandar Prijović w polskiej lidze jest jednym z lepszych napastników, o dużych możliwościach , nie zawsze wykorzystywanych . Nieszczęście Aleksandara Prijovića był fakt,że trafił do klubu w momencie , gdy u szczytu formy był Nikolic . W dalszym ciągu uważam,że obaj powinni występować obok siebie , stanowiąc najgroźniejszy atak w e-klapie. Czerczesow dał przykład temu, gdy za jego kadencji występowali obaj razem, co w sumie przyniosło efekty. O jego cechach boiskowych nie będę się rozpisywał, bo wszyscy, którzy go oglądają - mając minimum pojęcia o "kopanej" potrafią je zauważyć .
 
 
Trampek dodał(a), we wtorek 6. grudnia 2016 o godzinie 20:53