Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćTrzeba przyznać, że czego jak czego, ale jak zdobywa bramki, Chinyama nie zapomniał. W barwach zespołu z Piotrówki, strzelił jesienią 16 bramek. Tym samym dał wyraźny sygnał, że może sobie poradzi także na wyższym szczeblu rozgrywkowym. W piątek zaprezentuje się podczas treningu sztabowi szkoleniowemu GKS-u Bełchatów, a w sobotę zagra w barwach Polonii Bytom, w sparingowym meczu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec.

Były reprezentant Zimbabwe stara się o angaż w drugoligowych klubach razem ze swoim rodakiem – Dzikamaiem Gwaze. 27-letni pomocnik jeszcze nie tak dawno reprezentował barwy Górnika Zabrze. Ostatnią rundę spędził jednak, podobnie jak Chinyama, w LZS-ie Piotrówka. Jego kariera jest, przynajmniej na razie, dużo skromniejsza niż doświadczonego napastnika.

Chinyama w naszej lidze zaistniał w barwach Groclinu Grodzisk Wielkopolski, z którego przeniósł się do Legii Warszawa. Jako napastnik stołecznego klubu, w sezonie 2008/09 został królem strzelców ekstraklasy, wspólnie z Pawłem Brożkiem Dorobek obu zawodników zatrzymał się na 19 golach. W 2011 roku "Chini" wrócił do Afryki gdzie występował w klubach z Zimbabwe i RPA. W marcu postanowił wrócić do Polski i do tej pory reprezentuje barwy klubu z Piotrówki.