Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Od tej pory Langil już nie "powąchał" murawy u Magiery. Co więcej, jego sytuację w Legii jeszcze bardziej skomplikował mu wyjazd na zgrupowanie reprezentacji Martyniki. Długa podróż spowodowała, że Langil spóźnił się na mecz ligowy z Pogonią Szczecin. Jego notowania u trenera Legii spadły jeszcze niżej.

Problem polega na tym, że Langil jest jednym z najlepiej zarabiających graczy w zespole. Dlatego Legii nie będzie wcale łatwo się z nim rozstać. Tym bardziej, że latem podpisał trzyletni kontrakt. W grę wchodzi jednak wypożyczenie do zagranicznego klubu, z opcją transferu definitywnego. Przy Łazienkowskiej liczą na to, że na takie rozwiązanie skusi się być może jeden z belgijskich klubów, gdzie Langil jest dobrze znany.