Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćLatem Teodorczyk został wypożyczony z Dynama Kijów do Anderlechtu. Co tu dużo ukrywać, na Ukrainie jego kariera nie przebiegała tak jak można było się tego spodziewać. Były snajper Lecha Poznań i Polonii Warszawa nie mógł przekonać do siebie trenera Siergieja Rebrova, w konsekwencji w tym sezonie nie grał w ogóle. Uznano więc, że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie wypożyczenie do innego klubu w którym "Teo" miałby szansę grać w podstawowym składzie

Tym bardziej, że od razu znalazł się chętny który do tego jeszcze chciał za roczne wypożyczenie polskiego napastnika zapłacić. Działacze Dynama szybko doszli do porozumienia z Anderlechtem. Belgijski klub przelał na konto mistrza Ukrainy milion euro. W umowie zastrzegł sobie prawo do przeprowadzenia transferu definitywnego w trakcie trwania wypożyczenia. W takim wypadku "Fiołki" będą musiały dopłacić kolejne pięć milionów euro.

W Brukseli jednak nikt nie ma już wątpliwości, że warto wyłożyć sporą gotówkę na to, żeby na stałe wykupić Teodorczyka z Dynama. Polak strzela bramki, jak na zawołanie. W lidze belgijskiej i w Lidze Europy. Wiele wskazuje na to, że w Anderlechcie nie będą zwlekać do ostatniej chwili z przeprowadzeniem transferu definitywnego. Transakcja może zostać zawarta jeszcze w tym roku, a oficjalnie wejdzie w życie po zakończeniu obecnego sezonu.