Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćBoenisch może bez żadnego problemu związać się z nowym klubem bo w momencie zamykania letniego okienka transferowego pozostawał wciąż bez przynależności klubowej. Jego kontrakt z Bayerem Leverkusen wygasł z końcem czerwca i do tej pory były reprezentant Polski nie może znaleźć nowego pracodawcy. Ale jest szansa, że to się zmieni, bo Boenisch jest jednym z kandydatów do wzmocnienia defensywy Eintrachtu Frankfurt.

"Orły" znalazły się w nagłej potrzebie, bo poważnej kontuzji doznał prawy obrońca Guillermo Varela. Wypożyczony z Manchesteru United Urugwajczyk będzie niezdolny do gry przez kilka miesięcy. Dlatego trener Eintrachtu Niko Kovac szuka zawodnika, który w trybie awaryjnym mógłby wypełnić lukę po Vareli. Polak o prawda jest nominalnie lewym obrońcą, ale z powodzeniem może radzić sobie także po prawej stronie bloku defensywnego. Czyli tam, gdzie najbardziej wzmocnienia potrzebuje zespół z Frankfurtu.

Boenisch ma jednak rywala w staraniach o kontrakt w niemieckim klubie. Niemieckie media jako jego kontrkandydata wymieniają Gyorgy'ego Garicsa. Austriak także jest wolny zawodnikiem po tym, jak w sierpniu rozwiązał kontrakt z S Darmstadt.