Aktualności
 
W co Rennes gra z Grosickim?
 
1. września 2016, 09:52
źródło: własne
 

Kamil Grosicki przerwał wczoraj swój pobyt na zgrupowaniu reprezentacji Polski i poleciał do Anglii, żeby podpisać kontrakt z Burnley. Wydawało się, że wszystko jest uzgodnione, ale ostatecznie do transferu nie doszło...
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKiedy Grosicki wsiadał do samolotu, był przekonany, że za kilka godzin zmieni klub. Opuści francuskie Rennes, w którym jego losy układały się dość dziwnie. Następnym etapem w jego karierze miał być beniaminek Premier League Burnley. Negocjacje pomiędzy klubami były od początku trudne. Burnley początkowo zaproponowało sześć milionów euro odstępnego, ale francuski klub nie chciał słyszeć o kwocie mniejszej niż osiem milionów.

Ostatecznie jednak spotkano się mniej więcej w połowie drogi i "Grosik" był przekonany, że leci po to, żeby podpisać już wcześniej ustalone warunki kontraktu indywidualnego. Kiedy jednak reprezentant Polski wylądował w Anglii, okazał się, że Rennes wycofało się ze wcześniejszych ustaleń i zażądało ponownie większych pieniędzy. Nerwowe negocjacje trwały do ostatnich chwil okienka transferowego. Ale efekt był taki, że ostatecznie nie udało się osiągnąć porozumienia.

Grosicki wrócił z niczym na zgrupowanie reprezentacji Polski, a później będzie musiał wrócić także do Rennes. Trudno powiedzieć, jakie relacje będą go teraz łączyły z działaczami francuskiego klubu. Początki mogą być trudne dla obu stron. Trzeba pamiętać że "Grosik" wcale nie ma tam pewnego miejsca w podstawowym składzie. Będzie musiał o nie walczyć, mimo że atmosfera w pierwszych tygodniach po jego powrocie może nie być najlepsza...

 
 
Słowa kluczowe: grosicki | rennes | burnley
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz