Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćCo do tego, że z Hull City kontaktował się z Legią w sprawie transferu Nikolicia, nikt nie ma wątpliwości. Przyznał to zresztą po meczu z Dundalk sam Nikolić. Węgier mówił jednak, że jeszcze decyzji nie podjął, czy opuści warszawski zespół. Zdaniem angielskich mediów, jest to jednak przesądzone. Serb z węgierskim paszportem miałby podpisać 3,5-letni z Hull. Do tych informacji w programie "Tok Gra Legia" odniósł się prezes Leśnodorski.

- Nikolić nie został jeszcze sprzedany, ale wiem, że media to zrobiły – śmieje się szef warszawskiego klubu. - Pojawiają się jakieś kwoty, o których wcześniej słyszałem, jednak na chwilę obecną nie ma żadnej decyzji. Co więcej, nie ma konkretnej oferty. Priorytetem dla nas i "Niko" jest wtorek i do tego czasu na pewno się nic nie wydarzy – zapewnia Leśnodorski.

Co jednak Legia zrobi, jeśli Nikolić zdecyduje się przyjąć ofertę Hull City? - Jesteśmy przygotowani na odejście każdego gracza i naszą pracą, szczególnie działu skautingu i sportowego jest to, aby zawsze mieć kilka rozwiązań. Założenie jest takie, żeby zespół się rozwijał, notował progres – tłumaczy prezes Legii. - Rozpatrujemy, w wariancie alternatywnym, kilku piłkarzy, którzy ewentualnie mogą wzmocnić linię ataku. Na razie "Niko" jest z nami i cieszymy się z tego powodu. Jeśli będzie mógł zrobić spory krok do przodu w swojej karierze sportowej i będzie to dla wszystkich dobrym rozwiązaniem to usiądziemy do rozmów. On jednak na razie nigdzie nie ucieka – podsumował Leśnodorski.