Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćArsenal w trakcie letniego okienka transferowego pozyskał na razie jedynie Granita Xhakę z Borussii Moechengladbach za 45 milionów euro. Z całym szacunkiem do reprezentanta Szwajcarii, ale to nie jest transfer, na który czekają kibice "Kanonierów". Menedżer londyńskiego klubu Arsene Wenger nie może jednak złowić na rynku transferowym prawdziwych gwiazd. Ale według "The Sun" ma się to zmienić, bo zdesperowany francuski menedżer Arsenalu planuje prawdziwą bombę.

Szkoleniowcowi Arsenalu zamarzyło się pozyskanie kapitana reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego. Wenger miałby przeznaczyć na ten cel niebotyczną kwotę. Problem polega jednak na tym, że Bayern już wielokrotnie deklarował, że "Lewy" nie jest na sprzedaż. Nie wiadomo też, czy perspektywa gry w Arsenalu, byłaby wystarczająco kusząca dla samego Lewandowskiego.

W każdym bądź razie, Wenger ma mieć też alternatywę na wypadek, gdyby transfer polskiego napastnika okazał się niemożliwy do przeprowadzenia. Numerem dwa na liście życzeń "Kanonierów" jest Antoine Griezmann z Atletico Madryt. Gwiazda reprezentacji Francji w kontrakcie z hiszpańskim klubem wpisaną kwotę odstępnego na poziomie 85,5 miliona euro. Tyle, że jego, podobnie jak Lewandowskiego, będzie bardzo trudno Arsenalowi wyciągnąć...