Aktualności
 
Będzie wielki powrót reprezentanta Polski?!
 
30. lipca 2016, 14:12
źródło: przegladsportowy.pl
 

Ostatnie miesiące nie są zbyt szczęśliwe dla Łukasza Szukały. Polski obrońca chce się wyrwać z Osmanlisporu, gdzie praktycznie w ogóle nie gra. Zainteresowana jego powrotem jest Steaua Bukareszt, ale turecki klub nie chce rozwiązać z Polakiem kontraktu.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćJeszcze kilkanaście miesięcy temu, Szukała był podstawowym obrońcą reprezentacji Polski i najlepszym defensorem w lidze rumuńskiej. Skusił się jednak na petrodolary z Bliskiego Wschodu, co było początkiem jego sportowych kłopotów. W Arabii Saudyjskiej szybko poszedł w odstawkę i musiał ratować się transferem do Osmanlisporu. W Turcji jednak jego kariera wyhamowała na dobre.

Najpierw z powodu kontuzji, później problemów z wywalczeniem sobie miejsca w podstawowym składzie. Z tego powodu stracił miejsce w reprezentacji Polski i nie pojechał na Euro 2016 we Francji. Szukałą wiązał spore nadzieje z nowym sezonem. Problem polega na tym, że jego pozycja w tureckim klubie nie uległa zmianie. W eliminacjach do Ligi Europy, nie zagrał ani minuty. Dlatego Polak jest zdeterminowany, żeby opuścić Osmanlispor.

Tym bardziej, że jego powrotu chcą w Steaule Bukareszt. Co prawda w rumuńskim futbolu nastał kryzys finansowy, ale... - Ale Steauy to nie dotyczy. Może zapłacić nawet pół miliona rocznego kontraktu. To najpoważniejsza oferta. Jest też zainteresowanie z Portugalii i innego klubu z Rumunii – mówi z rozmowie z "Przeglądem Sportowym" menedżer polskiego obrońcy Anamaria Prodan.

Szukałą interesował się także Lech Poznań, ale jego transfer do polskiej ekstraklasy jest raczej mało realny. Tak czy inaczej, nawet jeśli trafi ponownie do Steauy,. Będzie musiał pogodzić się ze sporą obniżką zarobków. W Osmalisporze zarabia milion euro rocznie. Gdzie indziej na pewno takiej kasy nikt mu nie zaoferuje.

 
 
Słowa kluczowe: szukala | steaua | osmanlispor | prodan
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz