Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować Oba niemieckie zespoły przeżyły w ostatnim sezonie mnóstwo oczarowań. "Wilki" z Wolfsburga miały walczyć o czołowe lokaty w lidze, tymczasem nie zakwalifikowały się do europejskich pucharów. Zdecydowanie słabiej niż rok temu spisywali się napastnicy VfL. Holender Bas Dost miał duże słabsze statystyki niże w poprzednim sezonie, co przełożyło się od razu na znacznie mniejszą ilość goli strzelanych przez cały zespół. Dlatego w Wolfsburgu szukają nowego napastnika, żeby nie być tak bardzo uzależnionymi od holenderskiego snajpera.

Podobnie sprawy się mają w Eintrachcie. Zespół z Frankfurtu musiał walczyć o zachowanie ligowego bytu w barażach. Ostatecznie się udało, ale "Orły" nie chcą w kolejnym sezonie drżeć o utrzymanie tak, jak to miało miejsce teraz. Dlatego zamierzają wzmocnić przede wszystkim ofensywę i strzelać więcej goli. Tym bardziej, że Haris Seferović nie do końca spełnia pokładane w nim nadzieje.

Według niemieckich mediów, kandydatem do wzmocnienia obu klubów jest król strzelców polskiej ekstraklasy Nemanja Nikolić. Reprezentant Węgier ma za sobą kapitalny sezon pod względem skuteczności. Z Legią ma ważny kontrakt do końca czerwca 2018 roku, ale też dżentelmeńską umowę z działaczami mistrza Polski, że jeżeli trafi się dobra oferta dla samego zawodnika, jak i dla klubu, to będzie mógł odejść.

- Czy zostanę w Legii? Szanse oceniam 50 na 50 – mówił niedawno snajper stołecznego zespołu. Z pewnością konkretna propozycja z niemieckiej Bundesligi byłaby dla 28-letniego napastnika trudna do odrzucenia...