Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćI to niezależnie od tego, cy Górnik utrzyma się w lidze, zy też nowe rozgrywki będzie rozpoczynał na zapleczu ekstraklasy. Przesądzony jest los m.in. Sebastiana Przyrowskiego. Były bramkarz Polonii Warszawa okazał się totalnym niewypałem transferowym. Jest caly czas w kadrze Górnika, ale w zasadzie, jakby go nie było. Ani wcześniej Leszek Ojrzyński, ani teraz Jan Żurek nie korzysta z jego usług.

Wydaje się, że w jego ślady pójdzie także Radosław Janukiewicz. Doświadczony bramkarz jest wypożyczony z Pogoni Szczecin do końca sezonu. Górnik ma prawo pierwokupu, ale wątpliwe żeby z niego skorzystał. Za kadencji trenera Ojrzyńskiego był podstawowym bramkarzem zabrzańskiego zespołu, ale Żurek zmienił hierarchię wśród golkiperów i postawił na Grzegorza Kasprzika. I to właśnie 32-letni były zawodnik Piasta Gliwice czy Lecha Poznań, może liczyć na nowy kontrakt.

Z końcem sezonu wygasa także umowa Radosława Sobolewskiego. W jego przypadku wiele będzie zależało od decyzji, jaką sam podejmie. Wiele wskazuje na to, że w czerwcu niespełna 40-letni pomocnik zakończy bogatą karierę. Chyba, że zdecyduje się na jeszcze jeden sezon, wtedy prawdopodobnie zostanie w Zabrzu na kolejne 12 miesięcy.

Za kilka tygodni bez kontraktów będą także Mariusz Magiera, Aleksander Kwiek, Paweł Widanow czy też Szymon Skrzypczak. Pożegnanie tego ostatniego z Górnikiem jest raczej przesądzone. Losy pozostałych mogą być uzależnione od tego, czy zabrzanom uda się utrzymać ekstraklasę...