Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWalka o Kapustkę toczyła się od kilku miesięcy. Młodemu reprezentantowi Polski kończyła się umowa z Kucharskim, co zmobilizowało innych agentów na rynku, do próby "przejęcia" gorącego "towaru". Sytuacja kilkakrotnie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz wydawało się, że gracz "Pasów" przedłuży umowę z "Kucharzem", innym razem znowu wszystko wskazywało na to, że ich drogi się rozejdą.

Gra toczyła się o niebagatelną stawkę, bo już latem, na transferze Kapustki do zagranicznego klubu, będzie można nieźle zarobić. Pomocnik reprezentacji Polski już teraz jest wyceniany na kilka milionów euro a niewykluczone, że po Euro 2016, na które gwiazda Cracovii ma duże szanse pojechać, jego wartość jeszcze wzrośnie. Prowizja od transakcji z udziałem Kapustki będzie więc naprawdę godna.

Ostatecznie walkę o umowę z reprezentantem Polski wygrał Bartłomiej Bolek, który w swojej stajni ma także m.in. Piszczka, Piotra Zielińskiego, Łukasza Skorupskiego, Adriana Mierzejewskiego czy młodego bramkarza Kamila Grabarę, który kilka tygodni temu przeszedł z Ruchu Chorzów do Liverpoolu. Dotychczasowa współpraca Kapustki z Kucharskim została zakończona.