Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćJeszcze kilka dni temu nic nie wskazywało na to, ze w piłkarskim życiu Dominika Furmana zajdą tak duże zmiany. 23-letni pomocnik miał grać do końca sezonu w Legii Warszawa do której był wypożyczony z francuskiego Toulouse. Ale okazało się, że trener Stanisław Czerczesow nie zamierza stawiać na "Furmiego". Jego pozycja w zespole mocno osłabła po transferze z Lechii Gdańsk Ariela Borysiuka.

W związku z ty Furman nie chciał zostać w Legii, w której prawdopodobnie grałby wiosną jedynie "ogony". Poprosił więc o skrócenie wypożyczenia, na co przy Łazienkowskiej chętnie przystano. Wiadomo było jednak, że powrót do klubu z Tuluzy nie wchodził w grę, bo tam miałby jeszcze mniejsze szanse na regularne występy niż w Legii.

Dlatego młody pomocnik znalazł nowy klub, w którym będzie mógł zacząć wszystko od zera. Problem polega jedynie na tym, że Hellas Verona to zdecydowanie najsłabszy zespół obecnego sezonu Serie A i praktycznie murowany kandydat do spadku z Serie A. A to oznacza, że jeżeli Furman chciałby tam zostać na dłużej, niż tylko do końca sezonu, musi liczyć się z tym, że w przyszłych rozgrywkach przyjdzie mu grać w Serie B.