Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćMłody reprezentant Polski niedawno nie wykluczał, że jak do krakowskiego klubu wpłynie korzystna oferta, która będzie także odpowiadała jemu, to może zimą zmienić klub. Długo nie trzeba było czekać. Pierwszy chętny już się pojawił i ruszył do konkretnego działania. Na biurku prezesa Cracovii wylądowała oferta na 4,5 miliona euro w zamian za zgodę na przeprowadzkę Kapustki do Turcji.

Sam piłkarz także zyskałby finansowo. W Turcji mógłby zarabiać nawet siedem razy więcej niż obecnie w krakowskim klubie. Ale do realizacji transferu długa droga. Przede wszystkim dlatego, że Kapustce nie bardzo odpowiada kierunek turecki. Młody piłkarz i jego doradcy nie uważają, żeby na tym etapie jego kariery, transfer do Turcji był odpowiednim krokiem. Ale nic nie jest jeszcze do końca przesądzone.

Nie można wykluczyć, że Galatasaray tak łatwo się nie podda i kolejna oferta nie będzie już z rodzaju tych nie do odrzucenia. Zarówno dla Cracovii, jak i samego Kapustki.