Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Nie trzeba nikogo przekonywać, że to kasa której w gliwickim klubie, przynajmniej na razie, nie ma. Działacze Piasta niedawno zapowiadali, że będą renegocjować kwoty odstępnego i próbować je obniżyć, ale szansa, że Sparta Praga zgodzi się na takie rozwiązanie jest iluzoryczna. Dlaczego najbardziej utytułowany czeski klub miałby zbijać cenę za zawodników, którzy są rewelacją jesieni w naszej lidze, a dodatkowo wzbudzają zainteresowanie dużo zamożniejszych klubów niż Piast.

Nie jest tajemnicą, że na Nespora czyha Lech Poznań. Z kolei Vacka chętnie widzieliby u siebie działacze Legii Warszawa. Natomiast na ich obu chrapkę ma gdańska Lechia. Poza tym, zarówno Nespor jak i Vacek mogą liczyć na oferty z zagranicznych klubów. Dlatego trudno wyobrazić sobie, żeby Sparta chciała na nich zarobić mniej skoro wszystko na to wskazuje, może jeszcze więcej, niż jest to zapisane w umowach z gliwickim klubem.