Aktualności
 
Bośniak wystawił Śląsk do wiatru...
 
20. stycznia 2016, 09:40
źródło: przegladsportowy.pl
 

Niezbyt elegancko zachował się Mihret Topčagić z którym Śląsk chciał podpisać kontrakt. 27-letni napastnik przeszedł we Wrocławiu badania medyczne i poprosił klub o zgodę na wyjazd do Austrii w sprawach osobistych. Zamiast tego, podpisał kontrakt z Altach
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAustriacki klub pochwalił się pozyskaniem Bośniaka, czym wprawił najpierw w osłupienie a później we wściekłość działaczy i sztab szkoleniowy Sląska. - Szkoda słów na niego. Przeszedł testy w naszym klubie, podaliśmy sobie ręce. Zachował się jak gówniarz. Będziemy uruchamiali inne warianty jeśli chodzi o wzmocnienia na tej pozycji – komentuje w "Przeglądzie Sportowym" trener Śląska Romuald Szukiełowicz.

Ale to kolejny kłopot we Wrocławiu, bo poszukiwania napastnika, który mógłby konkurować o miejsce w podstawowym składzie z Kamilem Bilińskim, trzeba niejako rozpoczynać od początku. Przez Topcagicia Śląsk stracił tylko trochę czasu. Niewykluczone, że wobec tego do zespołu prowadzonego przez trenera Szukiełowicza trafi jakiś snajper, który zostanie sprowadzony w trybie awaryjnym. Nie będzie to jednak łatwe, bo na rynku dostępnych jest już niewielu napastników, którzy prezentują określony poziom a do tego są dostępni za darmo.

 
 
Słowa kluczowe: topcagic | slask | wroclaw | karaganda | bilinski | szukielowicz
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz