Aktualności
 
Nie ma dla niego przyszłości w Lechu?
 
11. stycznia 2016, 08:31
źródło: własne
 

W dość niewdzięcznej sytuacji w Lechu znalazł się jeszcze do niedawna jeden z jego czołowych piłkarzy Gergo Lovrencsics. Reprezentantowi Węgier za pół roku kończy się kontrakt, a działacze "Kolejorza" nie kwapią się do tego, żeby go przedłużyć.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćW takiej samej sytuacji jak Lovrencsics, znalazło się jeszcze kilku innych graczy Lecha. Oni jednak pod koniec roku otrzymali albo oferty przedłużenia kontraktów, albo też uzgodnili, kiedy zdeklarują się co do dalszej przyszłości. W tym gronie znaleźli się tak ważni zawodnicy jak Marcin Kamiński, Szymon Pawłowski czy Barry Douglas.

Z kolei Lovrencsics usłyszał, że na razie nikt w poznaniu nie przewiduje z nim rozmów na temat nowej umowy. Ewentualną decyzję co do jego przyszłości odłożono przynajmniej do marca. To jasny sygnał, że działacze mistrza Polski zamierzają "zabijać się" o Węgra. Tym bardziej, że po wyleczeniu kontuzji Lovrencsics nie może dojść do dawnej formy. Pojawiają się też plotki, że skrzydłowemu Lecha brakuje zaangażowania jakim charakteryzował się jeszcze kilkanaście miesięcy temu.

Tak czy inaczej, to może być ostatnie pół roku Lovrencsicsa w Lechu. Tym bardziej, że kontrakt z nowym klubem może podpisać w każdej chwili, bez konieczności informowania o tym działaczy mistrza Polski. Sytuację Węgra monitoruje Pogoń Szczecin, która niedawno ściągnęła innego skrzydłowego z Węgier – Adama Gyurcso. To jednak wcale nie musi oznaczać kresu zainteresowania graczem poznańskiego zespołu.

 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz
 
 
Przeczytaj również zamknij okno