Legia nie zamierza zwalniać tempa na rynku transferowym, lada chwila zostaną sfinalizowane transfery Kaspera Hamalainena i Ariela Borysiuka. Ale to nie koniec, następny w kolejce może być Deniss Rakels z Cracovii.
Łotysz ma za sobą fantastyczną rundę jesienną w barwach "Pasów". Zamknął ją dorobkiem 15 goli i w tabeli najlepszych strzelców ekstraklasy ustępuje tylko Nemanji Nikoliciowi. Legia sonduje możliwość jego sprowadzenia już w styczniu. Rakels byłby nie tylko wzmocnieniem warszawskiego zespołu, ale jego odejście osłabiłoby Cracovię, która w obecnym sezonie może być jednym z głównych rywali Legii w walce o mistrzowski tytuł.
Teoretycznie "wyjęcie" Łotysza spod Wawelu nie powinno stanowić większych problemów. Jeśli tylko Legia się na to zdecyduje, może skorzystać z klauzuli w kontrakcie Rakelsa z "Pasami", która pozwala mu odejść za pół miliona euro. To kwota, którą aktualny wicemistrz Polski jest w stanie zapłacić za jego transfer. W takim wypadku zgoda działaczy Cracovii na przeprowadzkę Rakelsa do stolicy nie będzie konieczna.
WARS(L) dodał(a), w poniedziałek 11. stycznia 2016 o godzinie 19:01
Każda liga ma swój Bayern (w kontekście działań na rynku). Beka tylko będzie jak "gotowi na Ligę Mistrzów" nie zdobędą na wiosnę tytułu.<br />
W Warszawie oficjalnie ogłosili, że Mistrzostwo Lecha było dzięki podłożeniu się piłkarzy Górnika Zabrze. Ciekawe kto w tym sezonie "podłoży" się Piastowi czy tam komuś innemu.
Franco dodał(a), w poniedziałek 11. stycznia 2016 o godzinie 07:10
a taki niby scouting maja!<br />
a mistrzostwa i tak nie będzie
x dodał(a), w niedzielę 10. stycznia 2016 o godzinie 22:23
Są pieniądze jest zabawa hehe . Będzie odne 100-lecie klubu
kris dodał(a), w niedzielę 10. stycznia 2016 o godzinie 22:00
wieśniodorski nie potrafi wygrać na boisku to podkupuje zawodników .....szmaciarze spod znaku rafa(L)a(L)i
max dodał(a), w niedzielę 10. stycznia 2016 o godzinie 21:20