Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćW rundzie jesiennej w barwach Górnika zagrało ponad 30 piłkarzy. To absolutny rekord w ekstraklasie. Żaden inny zespół nie korzystał z tak dużej grupy zawodników. Nie wszyscy jednak będą potrzebni trenerowi Leszkowi Ojrzyńskiemu wiosną. Są tacy, którzy nie mają większych szans na regularną grę, a nawet zasiadanie na ławce rezerwowych. Dlatego W Zabrzu chą odchudzić kadrę zespołu.

Na czarnej liście piłkarzy którzy są wytypowani do rozstania z Górnikiem znaleźli się m.in. Mariusz Przybylski, Dzikamai Gwaze, Kamil Cupriak, Marcin Urynowicz czy Maciej Mańka. Pierwszy z wymienionych może powrócić do Rakowa Częstochowa. Z kolei Gwaze ma propozycję z I-ligowej Zawiszy Bydgoszcz a także z Banika Ostrava. Wypożyczenie Cupriaka do Radomiaka jest już właściwie przesądzone. Urynowicz może trafić na podobnych zasadach do GKS-u Katowice i wreszcie Mańska, który ostatnio leczył poważną kontuzję, ma wiosną grać w GKS-ie Tychy.

Przypomnijmy, że jak do tej pory, z Górnikiem kontrakty podpisało cztereh nowyh graczy - srodkowy obrońca Marcis Oss, lewy obrońca Ken Kallaste oraz defensywny pomocnik, Szymon Matuszek i najnowszy nabytek zabrzańskiego klubu Sebastian Steblecki.