Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Ale sprowadzenie Vacka nie jest wcale prostą sprawą. Po pierwsze dlatego ze do końca sezonu Czech jest wypożyczony do Piasta Gliwice ze Sparty Praga. Obecny lider tabeli ekstraklasy ma w umowie z czeskim klubem zapisaną opcję pierwokupu. Za 28-letniego rozgrywającego trzeba zapłacić około miliona złotych. Nie wiadomo czy Piast zdecyduje się na wyłożenie takich pieniędzy, bo najzwyczajniej w świecie, może to przekraczać możliwości finansowe gliwickiego klubu. Na to zresztą po cichu liczą w Warszawie i Poznaniu.

Ale nawet jeśli Piast nie wykupi latem przyszłego roku Vacka wcale nie znaczy to, że wtedy będzie już "z górki". Nie wiadomo, co zamierza sam zawodnik przed którym przecież wielka szansa zaprezentowania się w barwach reprezentacji Czech podczas Euro 2016. Jeśli gwiazda Piasta błyśnie na tym turnieju, może się okazać, ze do gry o niego wkroczą dużo możniejsi konkurenci z zagranicznych klubów. A wtedy Vacek może nie brać w ogóle pod uwagę możliwości pozostanie w polskiej ekstraklasie...