Aktualności
 
Legia blisko sprowadzenia reprezentanta Polski!
 
3. listopada 2015, 01:12
źródło: własne
 
Od kilku dni głośno jest o planach Legii, która chciałby wypożyczyć z FK Krasnodar swojego byłego piłkarza Artura Jędrzejczyka. Według menedżera reprezentanta Polski – Mariusza Piekarskiego, "Jędza" może trafić zimą na Łazienkowską.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

- Potwierdzam, że taki temat istnieje. Rozmawiamy z Legią, rzeczywiście chodzi o wypożyczenie. Jakie są szanse na to, że Artur trafi z powrotem do warszawskiego klubu? Myślę, że to realna perspektywa – mówi w rozmowie z transfering.pl Piekarski. – Jędrzejczyk wie o zainteresowaniu Legii, ale nie chciałbym zdradzać szczegółów moich rozmów z piłkarzem. Wkrótce powinno się wyjaśnić, czy Artur trafi do zespołu wicemistrza Polski – dodaje "Piekarz".

Z naszych informacji wynika, że Jędrzejczyk jest także zainteresowany powrotem, przynajmniej czasowym, do Legii. Obrońca FK Krasnodar chce regularnie grać przed Euro 2016, a w Legii miałby na to zdecydowanie większe szanse niż w rosyjskim klubie, w którym panuje duża konkurencja wśród zagranicznych zawodników. – To nie jest tak, że Artur jest niezadowolony ze swojego pobytu w Krasnodarze, bo jest wręcz przeciwnie. Ale trzeba brać pod uwagę fakt, że w Rosji obowiązują limity obcokrajowców, którzy mogą występować w jednym meczu i o to miejsce w składzie jest coraz trudniej – wyjaśnia Piekarski.

Przy okazji były reprezentant Polski odniósł się do doniesień o zainteresowaniu Legii innym swoim byłym zawodnikiem Maciejem Rybusem, który obecnie jest zawodnikiem Tereka Grozny. – O ile w przypadku Jędrzejczyka, jego wypożyczenie do Legii jest realne, to w kwestii Rybusa nie ma na to w tej chwili żadnych szans. Maciek na pewno nie trafi w najbliższym czasie z powrotem do warszawskiego klubu. Może dopiero za parę lat jego powrót będzie realny – mówi w rozmowie z nami Piekarski, który jest także menedżerem Rybusa.

 
 
Słowa kluczowe: jedrzejczyk | rybus | legia | krasnodar | terek | grozny | piekarski
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz