Działacze Legii zdecydowali się jednak w miejsce Urbana zatrudnić Henninga Berga. Od tego momentu kariera Koseckiego mocno wyhamowała. Z jednego z liderów zespołu, stal się piłkarzem drugiego planu. - Złożyło się na to kilka przyczyn. Trochę w tym było jego winy, bo zajmował się mało istotnymi rzeczami, które jednak nie wpływały najlepiej na jego formę. Ale też prawdą jest to, że nie czuł takiego wsparcia od trenera Berga, jakie miał za czasów Urbana w Legii. Wszystko to spowodowało, że prezentował się dużo słabiej – tłumaczy Kucharski.
Latem Kosecki nie chciał dłużej tracić czasu na ławce rezerwowych, bo wiedział, że dopóki trenerem Legii jest Berg, jego szanse na regularną grę w podstawowym składzie nie są zbyt duże. Zdecydował się na wypożyczenie do niemieckiego drugoligowca z Sandhausen. - Wiedziałem, że to dla niego dobra opcja. Byłem pewien, że zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre. Rekomendowałem mu wyjazd do klubu zagranicznego, zamiast transferu do Lechii Gdańsk, na który w pewnym momencie "Kosa" był już zdecydowany – twierdzi jego menedżer.
Co będzie z nim latem przyszłego roku? Sandhausen ma w umowie z Legią zapis o możliwości przeprowadzenia transferu definitywnego za z góry ustaloną kwotę. Działacze niemieckiego klubu mają czas do końca kwietnia, żeby podjąć decyzję, czy chcą z niego skorzystać. Jeśli nie, teoretycznie "Kosa" mógłby wrócić do Legii, w której nie ma już trenera Berga. Ale taki scenariusz jest raczej mało prawdopodobny.
- Będę go zachęcał do tego, żeby kontynuował karierę poza granicami naszego kraju. Tym bardziej, jeśli dalej będzie się dobrze spisywał w barwach Sandhausen. Na pewno stamtąd ma bliżej do Bundesligi niż z polskiej ekstraklasy – mówi Kucharski. - Ale ostateczna decyzja będzie należała do Kuby. Legia to zawsze Legia. Piłkarze, którzy w niej grali, czują się z nią emocjonalnie związani, więc niczego nie można wykluczyć - dodaje menedżer Koseckiego.
- Bonus 300 PLN na sporty wirtualne w LV BET!
- Lucky Loser w Totolotku na Europejskie Puchary!
- FC Barcelona wygra po kursie 100.00 w Noblebet
- 750 PLN na weekend w LV BET
- WIOSENNY BONUS 500 PLN w Noblebet
- Lucky Loser w Totolotku na Europejskie Puchary!
- Lucky Loser Ekstraklasa w Totolotku
- Promocja Bet and Collect w Totolotku
- 500 PLN na Anglików w LV BET
- Wygrana Polski po kursie 100.00 w Noblebet!