Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćThomalla w Lechu został już odstawiony na boczny tor. Przynajmniej dopóki trenerem Lecha będzie Maciej Skorża, niemiecki napastnik może sobie nie pograć. Szkoleniowiec poznańskiego zespołu odsunął go od podstawowego składu, a na mecz z FC Basel, snajper Lecha nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Wygląda na to, że Thomalla szybko nie wróci do łask Skorży, bo trener mistrza Polski po prostu się na nim zawiódł i nie zamierza na niego więcej stawiać.

- Na Denisa spadło ostatnio sporo krytyki i chciałem, żeby odetchnął, popatrzył na mecz z boku i nie przeżywał tych wszystkich emocji. Liczę, że Denis szybko do nas wróci, a reset pomoże mu odgrywać znaczącą rolę w zespole – mówił dyplomatycznie po meczu ze szwajcarskim zespołem trener Skorża. Ale sytuacja Thomallii jest nie do pozazdroszczenia. Jeśli do końca roku nic się nie zmieni, a na razie się na to nie zanosi, były napastnik SV Ried może zaledwie po pół roku pożegnać się z Lechem. W dodatku w niesławie.