Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować1. Nemanja Nikolić

Węgier serbskiego pochodzenia ma imponujący start w naszej ekstraklasie Sprowadzony za darmo przez Legię Warszawa z Videotonu Szekesfehervar, od początku sezonu udowadnia, że nie bez powodu trzykrotnie wygrywał klasyfikację najlepszych strzelców w lidze węgierskiej. W ośmiu meczach ligowych, strzelił dla wicemistrza Polski osiem goli. Dwa trafienia dołożył także w eliminacjach Ligi Europy. Legia nie miała tak wyborowego strzela od czasów Stanko Svitlicy, a więc bardzo długo. O ile tylko napastnik warszawskiej drużyny utrzyma skuteczność na podobnym poziomie...

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować2. Konstantin Vassiljev

Niby w polskiej lidze gra już ponad rok ale dopiero teraz w barwach Jagiellonii Białystok, wyrósł na jedną z największych gwiazd ekstraklasy. Wcześniej, reprezentując jeszcze Piasta Gliwice grał solidnie, ale nie miał takiego wpływu na grę swojej drużyny, jak teraz w trzeciej ekipie poprzedniego sezonu. Vassiljev był zawodnikiem, na którym szczególnie zależało trenerowi Michałowi Probierzowi. Patrząc, jak prezentuje się w Jagiellonii, wiadomo już dlaczego...

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować3. Martin Nespor

Ściągnięcie czeskiego napastnika to majstersztyk Piasta Gliwice. Nie ma co ukrywać, że nie byłoby go w zespole niespodziewanego lidera ekstraklasy, gdyby nie trener Radoslav Latal. Tak czy inaczej, kibice Piasta, dzięki niemu szybko zapomnieli o stracie Kamila Wilczka który latem przeniósł się do włoskiej Serie A. Nespor ma nosa do strzelenia goli wcale nie gorszego, a w dodatku jego gole mają konkretne przełożenie na to, gdzie w tabeli znajduje się obecnie drużyna z Gliwic.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować4. Jacek Góralski

Drugi z nowych nabytków Jagiellonii. Wyciągnięty przez klub z Białegostoku z I-ligowej Wisły Płock, dość niespodziewane, od razu świetnie wkomponował się w skład "Jagi". Pracowity, wszędzie go pełno, świetny odbiór piłki. Musi jeszcze trochę popracować nad grą "do przodu", ale Góralski to ważne ogniwo Jagiellonii. Aż trudno uwierzyć, że do dopiero teraz został odkryty na zapleczu ekstraklasy.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować5. Radosław Cierzniak

Dość nieoczekiwanie pojawił się latem w Wiśle, bo krakowski klub szukał kogoś, kto mógłby zastąpić kontuzjowanych Michałów – Buchalika i Miśkiewicza. Za nowym miejscem pracy rozglądał się też Cierzniak, któremu akurat wygasł kontrakt z Dundee United. Strony szybko się dogadały a doświadczony bramkarz od pierwszej kolejki udowadnia, że warto było na niego postawić. W tej chwili, nawet jeśli w pełni zdrowia są Buchalik z Miśkiewiczem, Cierzniak ma niepodważalną pozycję między słupkami "Białej Gwiazdy".