Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKadra Górnika liczy w tej chwili 34 zawodników. To sporo, zwłaszcza biorąc pod uwagę słabą kondycję finansową zabrzan. Dlatego Górnik chciałby rozstać się z niektórymi graczami i odciążyć nieco budżet płacowy. - Jeśli jakiś piłkarz przychodzi, inny musi odejść. Taka była umowa z zarządem – mówi "Przeglądowi Sportowemu" szkoleniowiec Górnika. Kontrakt kilka dni temu rozwiązał Bartosz Iwan, który przeniósł się do GKS-u Katowice. Ale w kolejce czekają inni.

Trener Ojrzyński nie wiąże planów z Rafałem Kurzawą, Dzikamaiem Gwaze, Fabianem Piaseckim i Kamilem Cupriakiem. Wszyscy mają wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców. Górnik najchętniej rozwiązałby z nimi kontrakty. I to jak najszybciej. Wiadomo jednak, że to nie będzie takie proste, bo chętnych na ich usługi nie będzie łatwo znaleźć. W grę wchodzą kluby z niższych lig w których wspomniani zawodnicy mieliby szansę na regularne występy.