Aktualności
 
Dziwna gra wokół bramkarza Legii
 
1. września 2015, 08:57
źródło: własne
 
Duszan Kuciak nie zmieni klubu w ostatnich godzinach letniego okienka transferowego. Chociaż ofert dla niego nie brakowało. Legia zdecydowała się jednak wszystkie odrzucić. Ale zamieszanie wokół słowackiego bramkarza trwa nadal...
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWśród klubów, które chciały pozyskać Kuciaka, był angielski Hull City. Spadkowicz z Premier League chce jak najszybciej powrócić do elity, dlatego potrzebna jest mu świeża krew. Jedną z nowych twarzy w zespole prowadzonym przez byłego obrońcę Manchesteru United Steve'a Bruce miał być właśnie Kuciak. Ale oferta "Tygrysów" nikogo w Warszawie nie oczarowała. Hull proponowali za transfer bramkarza Legii 1,1 miliona funtów. Według działaczy to zbyt mało.

Sam Słowak deklaruje, że pozostanie w Legii nie stanowi dla niego problemu i do nikogo nie ma pretensji. Ale już jego menedżer Michał Karpiński, był innego zdania. - Wciąż prowadzimy rozmowy. Sprawa jest jeszcze otwarta. Mogę powiedzieć, że Duszan Kuciak chce odejść. Legia na razie nie zgadza się na transfer – mówił w rozmowie z legia,sport.pl. Pamiętajmy, że w Anglii, wyjątkowo okienko transferowe zamyka się dopiero 1 września o godzinie 19. Więc teoretycznie transfer Kuciaka na Wyspy jest jeszcze możliwy. Możliwy, ale bardzo mało prawdopodobny...

Osobną kwestią jest, o co w tym wszystkim chodzi. Kuciak już zdążył zadeklarować, że wypełni kontrakt z Legią. Umowa wygasa mu w czerwcu przyszłego roku. Wicemistrz Polski chce negocjować ze Słowakiem nową umowę. Ale pytanie, czy sam Kuciak będzie tym zainteresowany. Przecież przyjmując wersję jego menedżera, jeśli rzeczywiście chce opuścić warszawski klub, to już na początku stycznia będzie mógł negocjować kontrakt z dowolnym klubem i w czerwcu przenieść się do niego za darmo, nie pytając o zgodę działaczy Legii...
 
 
Słowa kluczowe: kuciak | legia | hull | bruce | karpinski |
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz