Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSzukała był zawodnikiem Al-Ittihad od stycznia tego roku. Wiosną miał pewne miejsce w podstawowym składzie saudyjskiego zespołu. Ale latem na stanowisku trenera Victora Piturkę zastąpił Laszlo Boloni. W przeciwieństwie do poprzedniego szkoleniowca, nie widział miejsca dla środkowego obrońcy reprezentacji Polski w składzie Al-Ittihad. Zasugerował Szukale że lepiej dla niego będzie, jak znajdzie sobie nowy klub, bo u niego będzie mu ciężko o regularne występy.

W saudyjskim klubie doskonale wiedzieli, w jak trudnej sytuacji postawili Polaka. Co prawda Szukała miał ważny kontrakt do końca czerwca 2017 roku, ale gdyby nie grał w barwach Al-Ittihad, jego szanse na wyjazd z reprezentacją Polski na Euro 2016 do Francji, byłyby minimalne. Dlatego Polak wolał zrezygnować z części pieniędzy, które należałyby mu się, gdyby wypełnił kontrakt do końca.

Jakie będą dalsze losy polskiego "wieżowca"? Jego ponownego zatrudnienia nie wyklucza właściciel Steauy Bukareszt Gigi Becaly. Ale Szukałą interesuje się także Liteks Łowecz. W bułgarskim klubie trenerem jest były szkoleniowiec Steauy Laurentiu Reghecampf, prywatnie mąż... agentki reprezentanta Polski – Anamarii Prodan.

Ale to nie jedyne opcje, jakie będzie rozważał Szukała. Niewykluczone, że Polak będzie kontynuował karierę w Turcji lub Grecji, bo stamtąd także dochodzą sygnały o zainteresowaniu jego usługami.