Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćHamalainenowi kontrakt z Lechem wygasa z końcem roku. Wydawało się, że jest już przesądzone, że Fin go nie przedłuży. Sugerowali to działacze Lecha, którzy przedstawili mu propozycję nowej umowy, ale 29-letni pomocnik do dzisiaj nie zdecydował się na jej podpisanie. Tymczasem okazuje się, że w Poznaniu cały czas mają nadzieję, na zatrzymanie "Hamy".

Główną rolę w namówieniu Fina do przedłużenia swojej przygody z Lechem ma odegrać trener Maciej Skorża. - Nie będę ukrywał, że trudno mi sobie wyobrazić swój zespół bez Kaspra. Chciałbym, że dalej grał w Lechu. Jakie są na to szanse? Rozmawiamy ze sobą bardzo często. Z władzami klubu także. Mam wrażenie, że mamy coraz więcej atutów w ręku, żeby go zatrzymać w Poznaniu. Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale mam nadzieję, że sprawa zakończy się po naszej myśli – tłumaczy trener Skorża.

Jego zdaniem, coraz trudniej mu się pracuje, mając świadomość, że przyszłość Hamalainena w Lechu jest nieuregulowana. - Nie czuję się komfortowo, mając świadomość, że Kasper w każdej chwili może związać się z innym klubem, do którego trafi od nowego roku – mówi szczerze trener Skorża.