Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWedług Tuchela, Polak w ostatnim czasie jest zbyt często kontuzjowany, żeby opierać prawą stronę defensywy tylko na nim. Nowy szkoleniowiec Borussii Dortmund planuje więc sprowadzenie zawodnika, który mógłby nawiązać z Piszczkiem równorzędną walkę o miejsce w podstawowym składzie. Do tego nie zamierza oszczędzać i do BVB może trafić piłkarz, który wyceniany jest na ponad 10 milionów euro.

Tuchel ma już nawet kandydata, który mógłby rzucić wyzwanie Piszczkowi. Niemiecki trener widzi w swoim zespole reprezentanta Kolumbii Juana Camilo Zunigę, który ostatnio pokazał się z dobrej strony na Copa America, gdzie ze swoją drużyną narodową zaszedł do ćwierćfinału.

Co prawda Zuniga nie zbierał najlepszych recenzji za swoją grę w Napoli, gdzie zwykle był rezerwowym w poprzednim sezonie, ale włoski klub nie zamierza się go pozbywać. Kolumbijczyk ma ważny kontrakt z klubem z Neapolu do końca czerwca 2017 roku. Dlatego jeśli Borussia chciałby go pozyskać, musiałaby bardzo głęboko sięgną do klubowej kasy. Jeśli Zuniga faktycznie trafi jednak do Dortmundu, Piszczek nie będzie mógł już spać spokojnie...