Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWydawało się, że po odejściu Michała Pazdana do Legii Warszawa, przynajmniej na pozycji środkowego obrońcy pojawi się w Jagiellonii nowa twarz. Nic z tych rzeczy. - Niczego nie musimy robić na siłę. Są przecież Sebastian Madera i Igors Tarasovs. W odwodzie mamy jeszcze Rafała Augustyniaka i Michała Pawlika – przekonuje Michał Probierz.

Także na innych pozycjach trener Probierz nie widzi w kadrze swojego zespołu braków. - Jesteśmy zadowoleni z naszego składu personalnego. Nie szukamy już wzmocnień zarówno do defensywy, jak i ofensywy. Mamy też sporo zdolnej młodzieży. Teraz musimy zgrywać zespół, co z powodu gry w eliminacjach Ligi Europy nie będzie takie łatwe. Drużyna musi się docierać i budować meczami – podkreśla Probierz.

Nawet na prawej obronie, gdzie właściwie trener Probierz dysponuje tylko Filipem Modelskim, nie będzie nowego gracza. - Dla mnie piłkarzem na tę pozycję jest Martin Baran. Szykujemy go do gry – zdradza swoje plany szkoleniowiec Jagiellonii.