Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWedług prezesa Lecha nie ma jednak mowy o tym, żeby sprzedać Hamalainena już latem. - Na pewno dogra kontrakt do końca. Nawet gdyby miał odejść za darmo, to da drużynie więcej, niż pieniądze, które moglibyśmy zarobić na jego sprzedaży. Wiele wskazuje na to, że Kasper chce potem spróbować czegoś innego, więc szanse na to, że zostanie z nami są małe – przyznaje szef poznańskiego klubu.

Klimczak odniósł się także do spekulacji łączących Lecha z transferem Macieja Gajosa z Jagiellonii Białystok. - To jest bardzo trudny temat, bo rynek między polskimi klubami prawie nie istnieje. My nie zakładamy, że chcemy piłkarzy zagranicznych, ale kto kupi polskiego zawodnika za kilka milionów euro? W przypadku Łukasza Teodorczyka poniekąd wykorzystaliśmy sytuację, w jakiej Polonię postawił jej ówczesny właściciel. Jeśli chodzi o Gajosa, to możemy spodziewać się, że Jagiellonia zażąda kwoty, na jaką Lecha nie stać – mówi szef "Kolejorza".